Niezwykła historia Kyle Tomlinson zaczęła się, gdy chłopak miał jeszcze 12 lat. Wtedy też po raz pierwszy stanął on na scenie „Mam Talent”. Wówczas usłyszał ogromną krytykę, a jurorzy powiedzieli mu, aby najpierw nauczył się śpiewać, a następnie spróbował swoich sił w świecie muzyki.
Kely pokazał, że nie można się poddawać i po trzech latach ponownie pojawił się w kolejnej edycji popularnego show. Wielu z nas z pewnością poddałoby się po takiej fali krytyki, ale nie on!

Kliknij "Polub tę stronę", a będziesz na bieżąco z najnowszymi artykułami.

Występ już 15 letniego chłopaka zmorzył aplauz publiczności, a jurorzy postanowili bez zawahania wysłać go do ścisłego finału! Wszystko za sprawą fenomenalnie wykonanego utworu „Hallelujah”
Kyle Tomlinson podbił serca publiczności oraz jurorów i udowodnił, że ciężka praca owocuje. Nigdy nie powinniśmy poddawać się w realizacji swoich marzeń! Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego niezwykle utalentowanego artysty!